pomaleńku
nie wiem czy to warto śnić
wciąż wbrew samotności
nie wiem
czy opłaca się otwierać okno serca
kiedy jest tak zimno
póki co zderzają się łzy
boleśnie do siebie podobne
kocham cię w snach
przepraszam
nie moja wina
od lat wierzyłam tylko w życie
tęsknota nie pasowała
do koloru oczu
może zostawię na pamiątkę
godzinę kiedy bezsenność
była zrozumiała
naucz wspomnienia
umierać pomaleńku
zostało trochę dróg na skróty
zapamiętaj ostatni uśmiech